Dzisiaj postanowiłam przyjść do was z recenzją nowo używanego przeze mnie zestawu do paznokci firmy P.Shine (klik)
Manicure japoński to zabieg, który wzmacnia nasze paznokcie. Metoda ta przeznaczona jest szczególnie dla paznokci łamliwych, rozdwajających się, oraz takich tzw. papierowych, które uginają się pod najmniejszym naciskiem. Ponadto produkty nadają płytce piękny połysk, który sprawia, że paznokcie wyglądają na zdrowe. Pasta zawiera witaminy A + E, keratynę, pyłek pszczeli oraz krzemionkę z Morza JapońskiegoJednorazowy zabieg w salonie kosmetycznym to koszt ok. 50 złotych, więc uważam, że cena którą oferuje nam aktualnie sklep, jest bardzo przystępna, ponieważ produkty starczają na bardzo długo ! :)
W skład zestawu wchodzą :
- pasta
- puder
- zielona i różowa polerka
- plastikowa szpatułka
- dwustronny pilniczek do matowienia płytki
Okej, zaczynamy !
Jako pierwsze, spójrzcie na stan moich paznokci przed zabiegiem. Przez całe wakacje męczyłam je hybrydami. Jedne zdejmowałam, robiłam drugie. Wysuszone, nierówna płytka z rozdwojeniami na środku paznokcia...
Kolejny krok to przypiłowanie paznokcia. Możecie wykonywać ten zabieg na dowolnej długości paznokcia, zarówno krótkiej, jak i bardzo długiej. Następnie używamy pilniczka do matowienia płytki.
Po tym, na mojej płytce jest zazwyczaj pełno pyłków, które krótko mówiąc mi utrudniały nakładanie pasty, więc jeśli posiadacie cleaner możecie przemyć nim płytkę.
Kolejnym krokiem jest użycie różowego zestawu, w którym puder ma za zadanie zabezpieczać składniki zawarte w paście przed wodą, detergentami itp. Przy wykonywaniu tego nie jest już ważne, w którą stronę trzemy.
Pozdrawiam, Weeroniika :D
Po pierwsze - śliczny kształt paznokci :) Faktycznie - widać różnicę ;)
OdpowiedzUsuńWww.pannakuchcewicz.blogspot.com
Moje paznokcie potrzebują pomocy chętnie skorzystam z poleconego produktu dzięki!! .😀
OdpowiedzUsuńŚwietny kształt paznokci i powiem szczerze genialny jest ten manicure japoński. Muszę spróbować :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne paznokcie. Całe szczęście raczej nie mam problemów z paznokciami. Z drugiej strony gram na pianinie i po prostu nie mogę ich zapuścić. :/ Cóż, zawsze są dwie strony medalu :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Tysiąc Żyć Czytelnika
Bardzo fajny ten manicure japoński ! Piękne masz paznokcie , ja właśnie swoje pomalowałam lawendowych odcieniem Semilaca 👌🏻❤️Pozdrawiam, Malwa
OdpowiedzUsuńPo tym zabiegu od razu lepiej :D
OdpowiedzUsuńhttp://recenzumkomiksiarza.blogspot.com/2016/08/daredevil-vs-punisher.html
ojej, gdzie byłaś 2 miesiące temu z tym postem, jak tego potrzebowałam? :D działa cuda :)
OdpowiedzUsuńOgromna różnica, super efekt!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://dandiess.blogspot.com/
Ogromna różnica, ja zniszczyłam swoje paznokcie, bo robiłam na bal gimnazjalny żelowe na tipsie. Aktualnie odratowałam je odżywką z eveline.
OdpowiedzUsuńWow super sprawa! Ja na szczęście nie mam problemu z łamliwymi paznokciami. ;)
OdpowiedzUsuńkilla-killaa.blogspot.com
fajnie
OdpowiedzUsuńskomentowałam , teraz ty https://skucinskaemi.wordpress.com/
Muszę wypróbować ten zestaw :)
OdpowiedzUsuńObserwuje :)
https://life-patuu.blogspot.com/
Ładny kształt paznokci. :)
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy jest świetny! :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńlublins.blogspot.com
Super ! Paznokcie przesliczne :)
OdpowiedzUsuńhttp://testowo-opiniowo.blogspot.com/?m=1
Ale śliczne paznokcie! :) Nigdy nie słyszałam o tym zabiegu, ale efekt końcowy prezentuje się super <3 Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńEfekt super ;)
OdpowiedzUsuńEfekt jest fajny. Słyszałam o tym manicure. Jeszcze nie robiłam. Ładnie wyszło
OdpowiedzUsuń